Dzieci a mrozy – o czym warto pamiętać?

Wychodzić, czy zostać w domu?
Jest mnóstwo teorii na temat tego, czy wychodzić z małym dzieckiem, kiedy jest mróz. Oczywiście wiele zależy od samego malucha, lecz są zasady, których po prostu warto przestrzegać. Niemowlę, które nie ukończyło pierwszego roku życia, może bezpiecznie korzystać ze spacerów, jeżeli odczuwalna temperatura nie przekroczy -5 stopni. Zasada ta dotyczy nie tyle ryzyka zachorowania, ile wrażliwej skóry dziecka, która tak samo łatwo ulega poparzeniom słonecznym jak odmrożeniom. Jeżeli już musimy wyjść z maluchem, kiedy jest niższa temperatura, należy szczególnie zadbać o jego buzię – minimum 15 minut przed wyjściem warto nasmarować ją kremem zabezpieczającym przed wiatrem i mrozem.
Odwilż – nie przegrzej dziecka
Kolejnym problemem, z którym borykają się rodzice, jest odwilż. Z pozoru fantastyczna sytuacja, ponieważ temperatura jest dużo wyższa, często świeci słońce i aż chce się wybrać na spacer. Jak jednak ubrać dziecko, żeby go nie przegrzać? Najlepiej tak, aby w razie potrzeby można było łatwo zdjąć zbyt wiele elementów garderoby. Ubierając malucha, należy wziąć pod uwagę, że będzie chętnie korzystał z aktywności fizycznych, więc nie powinno być mu zimno. Zawsze można zabrać ze sobą dodatkowy kocyk i użyć w razie potrzeby. Jak sprawdzić, czy dziecku nie jest za gorąco? Najbardziej znanym sposobem jest dotknięcie jego karku, lecz warto tę metodę uzupełnić o obserwację i odczucia samego malucha.
Wilgoć kontra buty i ochrona stóp
Obfite opady śniegu lub odwilż niesie ze sobą problem wilgoci. Jeżeli chcemy jej zapobiec, warto zadbać o to jeszcze przed sezonem wybierając wodoodporne buty. Nic tak nie popsuje zabawy jak mokre skarpetki. Przemoczone buty mogą przyczynić się również do zwiększenia ryzyka przeziębienia czy grypy. Pamiętajmy także, że większość kozaków dla dzieci jest bardzo mocno ocieplona. Nie zawsze musimy więc zakładać dziecku grube skarpetki. Maluch z przepoconymi stopami również nie będzie czuł się komfortowo.
Spacery zawsze wtedy, kiedy pogoda na to pozwala
Ze spacerów warto korzystać zawsze wtedy, kiedy pozwala na to pogoda. Nawet jeżeli nie świeci słońce, a nie ma zbyt dużego mrozu, można udać się na choćby krótką wycieczkę. Dostęp do świeżego powietrza jest bardzo ważny dla rozwoju dziecka. Poza tym wyjście z domu daje możliwość przewietrzenia pomieszczenia, w którym śpi niemowlę. Zimą niewiele jest okazji, kiedy możemy to zrobić, więc warto wykorzystać każdą z nich. Spacer, nawet krótki, jest dla małego dziecka swego rodzaju przygodą. Podczas takiego wyjścia, szczególnie niemowlę, odbiera bardzo dużo bodźców. Wpływa to na jego rozwój i ułatwia zasypianie, dając młodej mamie chwilę wytchnienia. Pobyt na świeżym powietrzu wyostrza także apetyt, jest więc doskonałym sposobem na zachęcenie niejadka do zjedzenia posiłku.
Kiedy witamina D3 najlepiej jest przyswajana
Często rodzice zastanawiają się, kiedy najlepiej wychodzić z dzieckiem na spacer, aby zyskało ono z niego jak najwięcej. Jest to nie lada problem, ponieważ przyswajalność witaminy D3 jest największa między godziną 10 a 15. Kiedy sprawia to kłopot? W bardzo ciepłe dni w przypadku najmłodszych dzieci. Maluchy nie powinny bowiem być narażone na bezpośredni kontakt promieni słonecznych ze względu na ryzyko poparzeń. Oczywiście należy w takim wypadku użyć kremu z wysokim filtrem oraz bezwzględnie wkładać kapelusz czy czapkę. Dziecko może bezpiecznie bawić się w specjalnych namiotach chronionych przed promieniami UV lub pod parasolem. Ciekawostką jest jednak fakt, że witamina D3 doskonale przyswaja się w tych godzinach także jesienią i zimą. Wtedy słońce nie wyrządza takich szkód skórze dziecka, więc można korzystać z niego bez ograniczeń.
Zakupy z dzieckiem zimą
Z pewnością nie raz rodzice decydują się na zrobienie zakupów, na które zabierają ze sobą dziecko. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, jednak zimą wizyta w sklepie nie jest tak przyjemna. Z czego to wynika? Z konieczności, przynajmniej częściowego, rozebrania dziecka z kurtki czy kombinezonu. W większości sklepów zimą działa ogrzewanie. Czasami wydaje nam się, że wchodzimy tylko na chwilę, żeby coś obejrzeć lub odebrać wcześniej zamówioną przesyłkę. W praktyce jednak nasze szczelnie ubrane dziecko przegrzewa się, a następnie ma ponowny kontakt z zimnym powietrzem. Konsekwencje tego mogą być dwie: albo się uodporni, albo zachoruje. Dlatego bez względu na okoliczności, zawsze warto uważać.